szkic do potopu

Grzesiek z nick-ąd

kiedyś Bóg się w spokoju dopatrzy

i zapyta nieśmiało dlaczego

zrobiliście z miłości teatrzyk

no a miłość robicie z niczego

 

czemu każdy na co dzień się żali

że coś musi że każą że trzeba

po to ludzie nadzieję dostali

by wycinać z życia swe niebo

 

zagubieni we własnej mądrości

zapatrzeni w twarze bez twarzy

ogryzacie uczucia do kości

by nie wierzyć nie kochać nie marzyć

 

kiedy w końcu dojdziecie do siebie

już nie będzie do czego uciekać

i przepłynie arka po gniewie

lecz nie będzie na niej człowieka

 

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 17 sierpnia 2014
anonim
  • Ir
    Biorę go ze sobą :)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Mithril
    przy niedzieli pooddychać rymem, to taki aperitif przed już szykującym się obiadem :-)

    · Zgłoś · 10 lat
  • DM
    Tekścić pioseneczki? (bo na pewno nic więcej)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Michał Domagalski
    Oj, ten cały człowiek tak by chciał być ważny, chciałby.

    · Zgłoś · 10 lat