Literatura

jeszcze żywy / po drodze / gra w bierki (wiersz)

Mi Lo

 

*

na przekór wiecznie żywym plotkom kolejki przed mięsnym wymarły
podobno to był taki hipsterski folklor
gdzieniegdzie zostały lokalne jatki 
dzieciaki i reporterzy uwieczniają je na potęgę
przyszłość rozlewa się na chodnikach z komentarzem w tle

 

ciągi dalsze przeważnie rosną drapiącą gulą warkotem w gardle
lekko skrępowany dziesięcioma przykazaniami robię swoje
na koszt bezbożników 
od dziś za jeden szczery uśmiech można odlecieć wyżej
przejechać o jeden słup graniczny za daleko lub jeszcze dalej

 

może trzeba dozbroić się w cierpliwość lub dać wypożyczyć?
przygotowany na najgorsze trzymam pod ręką zapas gniewu
a na drzwiach zostawiam kartkę hospody pomiłuj
dopóki dobrze wam życzę posłuchajcie rady 
nie szukajcie więcej na mnie haków


*


wyśmienity 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mi Lo
Mi Lo 2 września 2014, 22:14
się porobiło
pistolsi przegrywali u mnie w przedbiegach z Dezerterem

a drugi całkiem, całkiem sympatyczny :)
Mithril
Mithril 3 września 2014, 06:54
a u mnie prym wiodła "czarna" - Brygady Kryzys ;-)
Mi Lo
Mi Lo 3 września 2014, 11:28
czarna działa, ale to inna bajka :)
kopia cesarza internetu 4 września 2014, 14:55
pistolsi to farbowane pajace...
hadwao
hadwao 28 września 2014, 16:39
Skomplikowany trochę ten wiersz, niektóre elementy frazy zatrzymują i dają do myślenia, trzeba je rozłupywać jak orzechy - najpierw potrzebna jest cierpliwość, za którą idzie specyficzny smak Twojego pisania - trochę w tym realizmu magicznego. Bardzo dobrze ustawiasz rytm wiersza, to jest charakterystyczne dla Ciebie. Pozdrawiam :-)
przysłano: 2 września 2014 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca