odmiany

Jacek JacoM Michalski

czas na mnie

widok okna otwiera niebyt

to tylko zmiana roboty

albo inny rodzaj niewolnictwa

pełne kieszenie ciągną na dno

srebrniki klucze od wielu drzwi

ich brzęk we wspomnieniach

nie zapisze się wcale

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 6 września 2014
anonim