Literatura

notatki (wiersz)

magda

pamiętam  że przyjechała rodzina

babcia miała dużo dzieci

a ja widziałam to tak

pogrzeb za pogrzebem

i żółty grzebień

gdy zabierali babcie do szpitala

ciotka  Krysia umyła ją swoimi silnymi szorstkimi rękoma

chyba zmawiała koronke na głos

nie wiem skąd w niej ta siła

jest strasznie  wychudzona

mówi że żyje modlitwą  .


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 17 września 2014 (historia)

Inne teksty autora

moja ulka
magda
kartoteka
magda
zimny piec
magda
prababka
luiza

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca