P.

Cyjanek Z.W.C. vel En.El

opowiem wam o moim przyjacielu

 

jak wszyscy zaczynał od niskiego wzrostu
wyławiałem go z tłumu aż żyłka zaczęła pękać
wtedy zrozumiałem że wyżej niż on się nie da
choć czasem przykucał dla żartu

wtedy witali go jak króla

 

lecz później
i ja widziałem już tylko buty
zszarzałe i przechodzone
a kiedy tupał
jakby wysadzano tunikę drogimi kamieniami

 

aż w końcu uznano go za heretyka
i grożono
a on zasnął na stojąco
bo uznał że Ziemia przestała być dla niego okrągła

 

 

Cyjanek Z.W.C. vel En.El
Cyjanek Z.W.C. vel En.El
Wiersz · 20 września 2014
anonim