bezimienność

Jacek JacoM Michalski

po dożywociu cienie krat

jak stygmat winy

przechodzą na drugą stronę

z nadzieją odkupienia

lub biletem do kotła

 

tyle wiemy co nam się wydaje

głuchy telefon od nieba do piekła

zaciera obraz więziennym cmentarzem

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 22 września 2014
anonim
  • Jacek JacoM Michalski
    po dożywociu
    kraty odkupione
    lub bilet do kotła

    nie wiemy co głuchy telefon
    od nieba do piekieł
    zaciera więziennym cmentarzem


    albo tak jakoś ;-)

    · Zgłoś · 10 lat temu
  • Abi-syn
    Sporo w Twoim wierszu metafor dopełniaczowych i to tak zwanych zimnych:
    "cienie krat, stygmat winy nadzieja odkupienia" - w ogóle kompozycja wiersza kręci się wokół dopełniaczy - "telefon do nieba ... " - nomen omen dopełnia Twój nieprzekonywujący wiersz.

    · Zgłoś · 10 lat temu