po dożywociu cienie krat
jak stygmat winy
przechodzą na drugą stronę
z nadzieją odkupienia
lub biletem do kotła
tyle wiemy co nam się wydaje
głuchy telefon od nieba do piekła
zaciera obraz więziennym cmentarzem
po dożywociu cienie krat
jak stygmat winy
przechodzą na drugą stronę
z nadzieją odkupienia
lub biletem do kotła
tyle wiemy co nam się wydaje
głuchy telefon od nieba do piekła
zaciera obraz więziennym cmentarzem
"cienie krat, stygmat winy nadzieja odkupienia" - w ogóle kompozycja wiersza kręci się wokół dopełniaczy - "telefon do nieba ... " - nomen omen dopełnia Twój nieprzekonywujący wiersz.
kraty odkupione
lub bilet do kotła
nie wiemy co głuchy telefon
od nieba do piekieł
zaciera więziennym cmentarzem
albo tak jakoś ;-)