ciężko coś tak jednoznacznie wydłubać z nosa
szczególnie jeśli w głowie brakuje domina
a wtedy z góry wiadomo że na seksie skończy się klisza
dla nas zostanie rytualne bębnienie i wyjdziemy
zadowoleni że jeszcze żyjemy podczas gdy ci z drugiej strony
będą rachować przez całą noc
podobnie jak ci którzy obiecują
że świnie będą po sobie sprzątać w korycie
a potem same zgotują coś pysznego
powinni schować ręce do kieszeni
żeby nie roznosić błota
dlatego ja mieszkam w jaskini
okno mam jedno wychodzę przez nie na spacer
nie brakuje mi złomu ani
żadnej złotówki która nim jest
"...dlatego mieszkam w jaskini a okno mam jedno..."
niechże wersyfikacja zmieni rytmikę. pomyśl nad tym