Przez moment nie stąpałem ( twardo) po ziemi.
Z awionetki wyglądały
drzewa jak zapałki, domy jak kwadraciki.
Jeziora podobne były do kałuży
a człowiek to punkcik…
Przypomniały mi się klocki,
ale nie moja ręka bawi się nimi, lecz stwórcy.
Przez moment nie stąpałem ( twardo) po ziemi.
Z awionetki wyglądały
drzewa jak zapałki, domy jak kwadraciki.
Jeziora podobne były do kałuży
a człowiek to punkcik…
Przypomniały mi się klocki,
ale nie moja ręka bawi się nimi, lecz stwórcy.