Niedowidzenia

Potisz

w otoczeniu
przystanków z gazetą czy słuchawką

 

nieprzystosowani
do porannych plotek na temat
chronicznie samotnego wieczoru

 

nabawiliśmy się wstydu
oderwanego od marzeń

Potisz
Potisz
Wiersz · 17 października 2014
anonim
  • weronika iwańska
    mizernie tym razem na przekonuje

    · Zgłoś · 10 lat
  • varzyvo
    krótko, zwięźle i na temat. Mnie się podoba, choć mało liryczny ten Twój wiersz.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Potisz
    Wera, to się często zdarza, zwłaszcza w kontakcie z mymi tekstami;)
    Varzyvo, podoba się, to jest ważne:)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Ir
    Liryki trudno u Ciebie szukać, ale jest w tym utworze prawda dnia codziennego...której się często wstydzimy.

    · Zgłoś · 10 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Niezłe, krótko i na temat :) Dobra też obserwacja rzeczywistości Potisz

    · Zgłoś · 10 lat
  • Potisz
    Dzięki, Ir(eno), że znalazłas w tym wierszu jakiś pozytywny wydźwięk:)
    Mało liryczny jestem ;)
    Szanta, ostatnio w autobusie jeden młody człowiek ze słuchawkami na uszach tak rozstawił nogi, że trudno było przejść. Oczywiście, nie zauważał innych ludzi, tak był zasłuchany.
    Dzięki, szanta, za opinię i ocenę :)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Cyjanek Z.W.C. vel En.El
    mnie przekonuje i wiersz i Twój styl,

    pzdr ;)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Potisz
    Cyjanku, jesteś dla mnie wyjątkowo łaskawy:))
    Dzięki!

    · Zgłoś · 10 lat