Liczydło

Tomasz Ronman

Jeden, dwa, trzy - Ojciec, który liczy
do trzech, lecz nadal, nikt, kto by umiał liczyć 
dalej: nie liczy, lecz - patrzy na chude mięśnie
jego, na klatkę schodzącą, na sztywne palce.
Jeden, dwa, trzy - każda sekunda, oddech to
jedno wspomnienie - krzyczy, że zaraz znów 
zacznie liczyć i nadal, nikt,  kto by umiał 
liczyć dalej: nie liczy.

Milczenie żony, córki, syna, Bulldoga.
Jeden, dwa, trzy - krzyczy - źółty jak
jak ser Camembert, za zasłoną szpitalną, 
która pochłania całe pasma bladego światła. 

Obserwują go wszyscy - jak krzyczy - zafascynowani
siłą jego głosu. Tenor, w krystalicznej postaci,
opierający się słabości, bezbronności, bezsilności
jego sztywnych palców, mięśni kurczących się jak
gąbka. 

Jeden, dwa, trzy - cztery razy na minutę.
Nikt nie zakrzyczy - cztery, bo siła którą jest
cztery, jest końcem. 

Oceń ten tekst
Tomasz Ronman
Tomasz Ronman
Wiersz · 17 października 2014
anonim
  • Cyjanek Z.W.C. vel En.El
    Troszkę chyba zaszalałem z językiem.

    Wiersz nie jest czytelny dla odbiorcy :) To miałem na myśli.

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Tomasz Ronman
    czytelniczego sensu dla odbiorcy, rozumiem. Nie, nie rozumiem!

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Cyjanek Z.W.C. vel En.El
    Tekst nie ma czytelnego sensu dla odbiorcy, ale pomijając wszystko, jak dla mnie ma swój urok. Technicznie jest ok.

    pzdr

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Tomasz Ronman
    Ok, zmieniłem na jest cztery. Ależ ten tekst ma sens! Ojciec odlicza, 1,2,3 - jest zbyt słaby żeby krzyknąć cztery, bo cztery oznacza w tym wierszu śmierć. Lepsza taka konwencja niż jakiś słowotok przy kawie..

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mi Lo
    "... bo siła którą znaczy cztery, jest końcem. "
    fascynuje mnie siła, z jaką usiłujesz przekraczać granice polszczyzny.

    tekst nie musi być naszpikowany niczym. ma brzmieć i mieć dla czytelnika sens.

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Tomasz Ronman
    Co kto lubi, wyliczanka czasami ma swój wdzięk. Jasne że liczby coś znaczą, 1,2,3 oznacza życie, 4 oznacza śmierć. Nie wiem jak to prościej wytłumaczyć..Nie zawsze wiersz musi roić się od przerzutni, metafor, pięknych obrazów. Czasem jedna konwencja, jak liczby, odliczanie, mogą robić wiersz. Jest tu dużo do zmiany, 3 strofa nade wszystko.

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Niby wyjaśniasz o co Ci chodzi Tomaszu, ale dalej to nie jest przekonywujące. Nie widzę w tym tego co chciałeś tu zawrzeć, oprócz końcówki nieomal dosłownie opisując chude i słabe ciało. Niemniej to nie wszystko,, to nie wiersz, ,to wciąż jakaś wyliczanka. Jeśli chcesz coś istotnego zawrzeć w liczbach, to może pomyśl o symbolice użytych liczb?

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Tomasz Ronman
    jak to o niczym, o ojcu który odchodzi z tego świata, odliczając każdą sekundę swojego życia, cztery oznacza śmierć.. No cóż, nie każdemu się podoba. Rozumiem. Zmieniłem trochę tekst, rzeczywiście trzeba trochę popracować nad nim.

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mi Lo
    tekst
    A) do napisania od nowa
    B) ad kosz

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mithril
    ...gadanina o niczym

    · Zgłoś · 9 lat temu