nieustający wierni
rywalizują z innymi o jak najgorszą chorobę
miejsca w pierwszych rzędach
skupieni
by rzucić na tacę
spojrzenia pełne przepychu
będą marzyć o opłatku
łatwym do przełknięcia
wynagrodzeniu za dobroć
zależną pod skórą
nieustający wierni
rywalizują z innymi o jak najgorszą chorobę
miejsca w pierwszych rzędach
skupieni
by rzucić na tacę
spojrzenia pełne przepychu
będą marzyć o opłatku
łatwym do przełknięcia
wynagrodzeniu za dobroć
zależną pod skórą
Wybacz Potisz, ale wierni prezentują się zupełnie inaczej niż ich opisujesz :) Wiesz co ? Pomodlę się dziś za Ciebie,
pzdr