Pociąg

Cyjanek Z.W.C. vel En.El

od ślizgawek po kolejowe tory
znalazł się w pierwszym przedziale

 

nocą wśród łamania gwiazd
stało się niematerialność
opowiedziała nam o sobie

 

pamiętam jak mawiał że tylko nieliczni
jak ptaki zdobywają umiejętność manewrowania w locie
reszta pikuje w dół

 

bywało że sny odpowiadały nam pełnymi zdaniami
częściej to my rozsypywaliśmy biały chleb

 

zimami wiązaliśmy kokardy na szczytach wzgórz
by stały się częścią nas samych

 

a kiedy przychodziły lata
zabierał żonę i dzieci
znikając w przepastnych łąkach

 

wiatr nie skazuje na zapomnienie tych
którzy gwarantują mu wieczność

 

Oceń ten tekst
Cyjanek Z.W.C. vel En.El
Cyjanek Z.W.C. vel En.El
Wiersz · 23 października 2014
anonim