Skończę podobnie jak
Bóg Niżyński święty idiota tańczący
nad otchłanią
sprawiający wrażenie tępego
To taka migawka
znad grobu w którym szatan i bóg
w święto wiosny
stanowią jedno
Bezpowrotnie przeminęła młodość
a wraz z nią odeszło zdrowie
białą kartkę zapisałem
po ostatni akapit
To było wtedy
gdy na ławce moje ciało stygło
w trwałym bezruchu
przyjęło pozycje horyzontalną
jutro je odnajdą
Panichida
abc
abc
Wiersz
·
24 października 2014