do końca

jarek kozikowski

 

um­rze dzień
a czas roz­kołysze pustkę
o za­pachu czer­ni
świt ok­ry­je wspomnieniem

bądź przy mnie
na­wet wte­dy gdy
dwa met­ry niewie­dzy dzielą miłość
niech czuję że wieczność
spędzi­my razem

do końca

jarek kozikowski
jarek kozikowski
Wiersz · 11 listopada 2014
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Słabo zbudowane wersy i... straszna naiwność. Ale jest w tym ziarnko, które może wykiełkować w "poezję przeżyć".

    · Zgłoś · 10 lat