zadumałeś się, chciałbyś choć na chwilę
tam wrócić, dziś możesz być tylko
myślami, czas dawno zatrzasnął drzwi.
przeszłość to niedostępna dziewica.
ciągle pamiętasz jak byłeś tam, jak
niosły ciebie na rękach wodne panny
i śpiewy błękitno-palczastych syren,
ich twarze odcisnęły się zmarszczkami
na podobieństwo łusek jeziornych, jeśli
w niepogodzie, skroplone i zmieszane
razem, stworzą mgiełkę nad żaglami.
tak burze głaszczą maszty wybrańców.
wspominasz to, znów słyszysz dźwięk
strun, które grały wtedy, gdy wiatr targał
jej włosy wypełnione twoim szczęściem.
kwiecień/maj 2014