wypożyczone

jarek kozikowski

 

czas
skur­czył się do roz­miarów
małego palca
a młodość
uciekła za róg so­boty
i śmieje się ze mnie
gdzieś za gra­nica­mi zdro­wego rozsądku
kryją się myśli
o śmierci
i co
płakać
położyć się i dać zadeptać
nie
czas już wy­gasza
po­ra od­dać pożyczone

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
jarek kozikowski
jarek kozikowski
Wiersz · 24 listopada 2014
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Za Mi Lo

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mi Lo
    czas skur­czył się do roz­miarów małego palca
    młodość uciekła ze śmiechem za róg so­boty
    gdzieś za gra­nica­mi zdro­wego rozsądku
    kryją się śmiertelnie poważne myśli
    położyć się i dać zdeptać?
    wy­gasa czas
    od­dać pożyczone.



    oto szkic teraz myśl

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    odczytuję , w Twiom wierszu pozytywne przesłanie z chęcią "spłaty długu ". za to co otrzymałeś dobrego od życia ( czy o to autorowi chodzi ? )
    jeśli się mylę to popraw mnie, pozd.

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mithril
    "Czas skurczył się do rozmiarów
    małego palca

    a młodość
    (…)
    gdzieś za granicami zdrowego rozsądku
    kryją się myśli o śmierci
    (…)
    czas (…) wygas(-)a
    pora oddać pożyczone"

    zapchajdziury w tekście niczemu nie służą, zaś sztuczne ubarwiania wysilonymi środkami czyni groteskę z podjętego, egzystencjalnego tematu - acz nasz pobyt
    tu, to właściwie groteska

    · Zgłoś · 9 lat temu