człowiek za szybą

jarek kozikowski

 

chciałbyś dot­kną
życie jak mgła pod­no­si się
opada
skoszto­wać myśli
co kłębią się w za­kamar­kach
ego
na­ryso­wać miłość
w jedną stronę błędu
i trwać w uto­pi
samofascynacji
a dzień
to krzyk
od świ­tu do zmroku
o co­raz krótsze
przebłys­ki nadziei
o ra­dość scho­waną w bu­tel­ce
rozkoszy
o nic
które co dzień układa cię do
życia

wstań

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
jarek kozikowski
jarek kozikowski
Wiersz · 25 listopada 2014
anonim
  • Mi Lo
    entery i entery, aż się nie chce dekodować

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mithril
    ............................to są

    "chciałbyś >>dot­kną

    · Zgłoś · 9 lat temu