Dwa dychy

Paweł Lewandowski

Wykreślam z kalendarza dni

w których sny składają się w litery i słowa miłości

pozostałe zdają się być tylko nieprzespaną nocą

uklęknę odpowiedzią

 

związki są za pan brat z chemią

poporcjowane

nie są mile widziane kolory czarno-białe

szczęście zazwyczaj nosi się na szaro.

 

Zasnąłem.

oczy wypełnione Twoim ostatnim słowem

przechadzam się spacerkiem myśli

 

…to już chyba sobota

loteria wykreśleń

 

Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski
Wiersz · 29 listopada 2014
anonim