Nawet budowa ziemniaka
to teraz wielka draka.
Z czego ziemniak się składa,
jakie białka, skrobia, aminokwasy.
Te z jakich cząstek
w jakie geny splątane...
Na pewno kilka grubych tomów
już jest o tym napisane.
Te cząstki z jakich atomów...
Choć tego nie da się policzyć
ile w ziemniaku tych atomów
to przecież już blisko do
mechaniki kwantowej
grubych tomów.
I kiedy już wszystkie
przestudiować naukowe księgi,
ledwo daje się stracony czas odżałować,
gdy okazuje się, że z powodu
braku Higgsa bozonu,
to wszystko może być w jeszcze
jakiś zupełnie nie zbadany sposób.
Z powodu braku Higgsa bozonu
czar ludzkiej wiedzy może
ulotnić się po kryjomu.
Zostaną wówczas tajemnice
do pokornego wcinania na obiad.
Trzeba je tylko obrać,
do garnka wrzucić, posolić
i gotować na wolnym ogniu.
Aż do wykwintnych
wraz z sosem zapachów.
Aż do wytrawnych
wraz z sosem smaków.
A potem byczyć się, będąc sytym,
filozofując przyjemnie
w fotelu - multimedialnej lektyce.
No... i po cóż było czytać
tyle grubych tomów,
skoro tak smakowite są tajemnice.