instant

Ata

znajdą mnie

jak relikt

z brudnymi palcami

od łamanych pieczęci

 

i kamieniem w bucie

nie do końca

wydeptanym czasem

 

słońce na chwilę zajdzie

granatem

 

przeżegnają się i ten stan

twarze stężone w uśmiechu

 

stanę się prochem

w erze ludzi instant

 

Ata
Ata
Wiersz · 15 grudnia 2014
anonim
  • Potisz
    relikt z brudnymi palcami, czas wydeptujący kamień w nodze tegoż reliktu, granatowe, malownicze słońce, stan - stanę, twarze stężone w uśmiechu, się - się, ludzie instant (czyżby mnożyli się jak króliki?). Innymi słowy - masakra...

    · Zgłoś · 9 lat
  • Ata
    czyli nie zrozumiałeś tekstu ale masz do tego prawo.

    · Zgłoś · 9 lat
  • Mithril
    ...przewersyfikowanie nadałoby odpowiedniego wyrazu niwelując semantyczną czkawkę
    - finał dobry, acz trochę bym pierwszy: "stanę się prochem"
    uprościł do nieuniknionego "zostanę"

    · Zgłoś · 9 lat
  • Ata
    dziękuję, podziałam jeszcze z tym

    · Zgłoś · 9 lat
  • Potisz
    Zrozumiałem, tylko cała historia opowiedziana jest w komediowy sposób :)
    Wybacz moje spaczone poczucie humoru...:)

    · Zgłoś · 9 lat
  • gaj
    "znajdą mnie

    (jak) relikt
    z brudnymi palcami od łamanych pieczęci
    (i) kamieniem w bucie nie do końca wydeptanym

    czasem

    słońce na chwilę zajdzie
    granatem przeżegnają się i ten stan

    twarze stężone w uśmiechu

    stanę się prochem w erze
    ludzi instant"

    Mnie się podoba :)

    · Zgłoś · 9 lat
  • Ata
    dzięki Gaj, faktycznie w takiej formie jak przedstawiłaś tekst jest czytelniejszy

    · Zgłoś · 9 lat