obdartusie ukochany

Jarosław Baprawski

w twoim kościele nie ma witraży
ani też sklepień malowanych w anioły

 

lud twój ubogi
wstydzi się jeździć bentlejem

 

a nuż poprosisz
by otworzyli serca
nad żłóbkiem

 

byś grzechy jak krokwie
siekierą ciosane

 

zgładził

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 3 głosy
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 24 grudnia 2014
anonim
  • Grzesiek z nick-ąd
    czyli że wszystkim nam potrza tej skromności uduchowionej...
    bo "w biedzie poznaje się przyjaciół"

    · Zgłoś · 9 lat temu