Skrępowanie

Potisz

bożonarodzeniowe światło
rozlało się po kątach od sąsiadów
trąbią życzenia

 

odliczałam kolejne wieczerze
gdzie do objawienia
świątecznej odmiany
delirium tremens

 

miejsce przy stole
pozostawało puste

 

w wyjątkowym czasie
świętych nie można zastać
na żadnym cudzie

 

ojciec docierał po północnych wybaczeniach
cierpiący jak jezus
rozebrany do krzyża

Potisz
Potisz
Wiersz · 25 grudnia 2014
anonim