bożonarodzeniowe światło
rozlało się po kątach od sąsiadów
trąbią życzenia
odliczałam kolejne wieczerze
gdzie do objawienia
świątecznej odmiany
delirium tremens
miejsce przy stole
pozostawało puste
w wyjątkowym czasie
świętych nie można zastać
na żadnym cudzie
ojciec docierał po północnych wybaczeniach
cierpiący jak jezus
rozebrany do krzyża