Płyniesz do mnie tysiącami kilometrów II

Paweł Lewandowski

miłość nie potrafi spać

nie pomagają nasenne środki

one rozpływają się w cieple

popołudnia rozżarzonego paleniska

wobec ciemnoty wietrznej zimy

jesteśmy wskazówkami zegara który stoi na kominku

 

uczucia nie chowamy w ciepłe rękawice

choć czasami słowa jak sople

wpadają w szczeliny naszych rozmów

prowadzę je w wygodnej kurtce ocieplonej Twoim zapachem

a dni mimo że krótkie i mdłe

pałaszuję jak sos o smaku kandyzowanej nadziei

 

 

Oceń ten tekst
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski
Wiersz · 11 stycznia 2015
anonim