a kuku!

Gacek

raz dwa trzy!

 

echa dawnych dni odbijają się od ścian

wesołe śmiechy piski

bez zmartwień bieganie na bosaka

po łące za domem

 

Baba Jaga patrzy!

 

w powietrzu czuć ten sam zapach

pieczonych babeczek

takich które robiła tylko mama

pachnąca różanymi aromatami do ciasta

 

entliczek pętliczek!

 

wróćmy tu znów już dorośli

poturlajmy się po zielonej trawie

posmakujmy rosy wplączmy

kwiaty w czupryny dzieci

 

zielony stoliczek!

 

rodzinny dom radosne wspomnienia

szare wesołe oczy ojca

poorane twarzą policzki jak ziemia

którą obrabiał tyle lat, spracowane dłonie

 

a kuku!

 

 

 

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Gacek
Gacek
Wiersz · 26 stycznia 2015
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dzieciństwo, to "fundamenty" na całe życie
    dla mnie piękne,uczucia, zapachy,
    czułe...Pozdr:)

    · Zgłoś · 9 lat temu