Kiedy wygrasz ten bój

IzAzaliz

Kiedy będziesz już chory tak,

że płuca będą mylić się z gąbką

i nasiąkać ogniem, nadal będę przynosił

wiosenne kwiaty.

 

Kiedy wygrasz ten bój

w którym porażką jest walczyć,

przyniosę własną ciszę,

inną od tej, której będziesz miał w nadmiarze.

 

Przeczekam to pół godziny przed zmierzchem,

gdy czerwone światło nie pozwala

dać kolejnego kroku, a później odejdę,

wolniej niż kiedykolwiek.

 

IzAzaliz
IzAzaliz
Wiersz · 4 lutego 2015
anonim