Opuszczeni (wiersz)

myślę, że komentarz zbędny..

Nie jesteś pierwszą osobą, która napisała mi taki komentarz ;)
Dzięki za przychylną ocenę :)

Piękny tekst, zdecydowanie zasługuje na wyróżnienie. Tym razem piszę szczerzę. Zresztą wszystkie komentarze, jakie Tobie piszę, są szczere. Ja bym nie potrafił ująć tak poetycko tej myśli, którą tu rozpisałeś na cząstki i która uderza sensem. Potisz, jeśli możesz, pisz tu więcej, proszę.

Ir, dziękuję za ocenę, ale zależy mi na Twym komentarzu...możesz coś skrobnąć?
Wodoodporny, tłumaczysz się ze swych ocen, czyżbyś miał coś na sumieniu? :))
Postaram się pisać więcej, ale przecież wiesz, że wszystko zależy od weny...

dobrze jest

MiLo, nawet Ty śpieszysz z pochwałą? To na pewno mi się nie śni? ;)
Chyba, że to była odpowiedź na mój komentarz...

a co w tym dziwnego? dlaczego podważasz moją bezstronność?
zawsze zostawiam ślad, gdy tekst mi się widzi

Nie, po prostu zaskoczyłeś mnie :) Widać, zdarza mi się napisać coś wartościowego :)

wodoodporny, czy ja Ci już pisałam, że Cię kocham? :*

zresztą Piotrusia też kocham, jak wszystkich...

Skąd wiesz jak mam na imię, kobieto ze złą buzią? O:

Kobieto ze złą buzią, dziękuję Ci za publiczne wyznanie miłości :-) Dobrze, że kochasz nie tylko mnie. :-)

Potisz, ja prawie na pewno nie mam nic na sumieniu w kwestii komentarzy. Prawie zawsze są szczere. A przynajmniej ten powyżej jest :-)

Ty nie miałeś aby kiedyś innego nicku?

Ja nie gawarisz pa ruski :-)

Wiesz, ja nie jestem taki głupi na jakiego wyglądam, domyśliłem się :)-

Nick'a też kocham