to taki czas gdy dym
ściele tapczan szarym całunem
zagłoskowany traci (nie tapczan - czas)
zdolność zatrzymywania ciepła
na przednówku już tylko tęsknota za głodem
po co o tym mówić gdy
chce się tylko spać
za powiekami wspomnienie - przypominanie
nieostre rozmazane zachwycenie
to tylko ostrze straty próbuje rozciąć kataraktę