liście złote spadają lekko
cała przestrzeń zastygła w kolorach
nad horyzontem słońce czerwienią maluje niebo
kasztany brązowiały pod drzewem
na sztalugach płócienny obraz z pejzażem
w objęciach babiego lata ucieka czas
lekki wiatr porusza delikatnie szare trawy
zboża skoszone przekwitły maki
skowronek śpiewa o końcu lata
praca w polu wrze
sarny spłoszone biegną łąką