nachodzi mnie niekiedy myśl czy ten świat aby dzieje się na pewno
tracę na chwilę kontrolę nad poukładaniem rzeczy
to trwa chwilkę
taki szybki znak zapytania
nie potrafię uwierzyć w osobliwość dziania się
uskok w postrzeganiu rzeczywistości
mikrosekunda która niknie
wobec krzyku realności i zmysłów
to jakby chwila ostatnia
chyba
ta chwila tłumaczy mizerność linii życia
memento
jest świstem bicza
jękiem z bólu znoszenia smutków życia
zawiera usprawiedliwienie i wytłumaczenie
napawa strachem
zmusza do pogodzenia się z istnieniem
oddycham z ulgą
mimo wszystko