zielone obłoki

Yaro

wojsko od głupoty

dzieliło prócz malowanych

białych ze strachu krawężników zielona trawa

 

niektórzy próbowali podkreślić kolor

niebanalnie naturalny bez dwóch zdań

była to intelektualna

głęboka jak okop myśl generała  

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny+ 2 głosy
Yaro
Yaro
Wiersz · 4 marca 2015
anonim