w stronę domu

Yaro

życie za krótkie za długie 
jednak starcza dla wszystkich 
  
bliska śmierć ciała  
  
przejście kładką w stronę domu 
w kosmosie tyle miejsca  
ziemia zbyt ciasna 
  
kropla w zakamarkach powiek 
powiew nadziei zmartwiony zaraz odpocznij  
  
zanurzam świadomość w oceanie nieskończoności 
podążam w stronę domu

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 6 marca 2015
anonim
  • Ata
    czyta się jakby każdy kolejny wers był osobnym zdaniem, brak płynności

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Yaro
    Oki...pozdrawiam ..
    ;)

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    wersja do druku to chyba nie część wiersza? Jest dobrze bez tego

    · Zgłoś · 9 lat temu