Nocą

cliffhanger

 

Waniliowy księżyc towarzyszył mi w drodze,

Wielki Wóz wiernie dotrzymywał kroku,

mgła mnie goniła otulając miękko

będąca esencją pikanterii mroku.

Ciemność to gasła to błyskała w gniewie,

duch nocy szeroko otwierał podwoje,

gwiazdy zapraszały by tańczyć na niebie

mamiąc wyobraźnię karmiąc zmysły moje.

cliffhanger
cliffhanger
Wiersz · 4 kwietnia 2015
anonim
  • Markus
    tworzy świetny nastrój

    · Zgłoś · 9 lat
  • Ir
    Nadczynnościowiec z kiepskimi rymami np. "kroku-mroku, podwoje-moje".

    · Zgłoś · 9 lat
  • cliffhanger
    / edytowano przez moderatora : nie piszemy ad personam. Nie chcesz komentarzy, to zaznacz.
    Nie obrażaj tylko za to, że ktoś ma odmienne odczucia lub zdanie. /

    · Zgłoś · 9 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Bardzo zgrabny. Zmieniłbym tylko "będąca" na "będąc"

    · Zgłoś · 9 lat