Nocą (wiersz)
cliffhanger
Waniliowy księżyc towarzyszył mi w drodze,
Wielki Wóz wiernie dotrzymywał kroku,
mgła mnie goniła otulając miękko
będąca esencją pikanterii mroku.
Ciemność to gasła to błyskała w gniewie,
duch nocy szeroko otwierał podwoje,
gwiazdy zapraszały by tańczyć na niebie
mamiąc wyobraźnię karmiąc zmysły moje.
niczego sobie
4 głosy
przysłano:
4 kwietnia 2015
(historia)
przysłał
cliffhanger –
4 kwietnia 2015, 20:51
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Nie obrażaj tylko za to, że ktoś ma odmienne odczucia lub zdanie. /