wyznanie(1995)

Yaro

nienawidzisz mnie

jestem bo kocham 
jak nikogo innego  
oddałem tobie całą swoją miłość 
  
czuję jakby ktoś zabrał moje krótkie życie 
wszystkie plany marzenia

 listy rozrzucone chaotycznie 
wiązałem z tobą każdy koniec 
egzystencja straciła sens obniżona wartość istnienia 
  
pragnieniem być z tobą i płynąć wśród gwiazd 
 jesteś siłą powoduje że idę naprzód pracuję 
kocham dzień i nienawidzę byliśmy tam razem 
zawsze byliśmy razem chciałaś zapragnąwszy zmian  
  
wracaj już czas Ojciec Nasz woła już czas

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 7 kwietnia 2015
anonim