nienawidzisz mnie
jestem bo kocham
jak nikogo innego
oddałem tobie całą swoją miłość
czuję jakby ktoś zabrał moje krótkie życie
wszystkie plany marzenia
listy rozrzucone chaotycznie
wiązałem z tobą każdy koniec
egzystencja straciła sens obniżona wartość istnienia
pragnieniem być z tobą i płynąć wśród gwiazd
jesteś siłą powoduje że idę naprzód pracuję
kocham dzień i nienawidzę byliśmy tam razem
zawsze byliśmy razem chciałaś zapragnąwszy zmian
wracaj już czas Ojciec Nasz woła już czas