jak na imię mi dasz

Yaro

 zapomnę drogi do domu 
o sobie nie będę wiedział nic 
 będę chciał iść po tęczy lekkim spojrzeniem 

 

jak dasz mi na imię gdy spotkasz mnie po latach tłustych 
nazwij mnie wiatr który strąca krople łez z płatków kwiatów drzew 

a jeśli spotkasz mnie nad rzeką 
zawołasz po imieniu

nic nie odpowiem  


pójdę z prądem na tratwie sklejonej z prostych słów 

jak dasz mi na imię 
po tym wszystkim gdy nie mogłem ci zaszkodzić

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 19 kwietnia 2015
anonim