Literatura

Vitae (wiersz)

Niezrozumiany Werter

Życie... czym ono w ogóle jest?

Prawdą, iluzją, snem...

 

Snem?...

Dla niektórych koszmarem,

a dla innych chwilą pełną wrażeń.

Jedni pragną przebudzenia,

inni wiecznego śnienia.

A ja... ja pragnę odnaleźć swoją drogę

w tej cholernej życia comie...

 

Iluzją?...

Krótkotrwałą sztuczką Stworzyciela,

który lubi plątać drogę swego wielbiciela.

Sztuczką często bardzo marną... niechcianą...

Ciężko się cieszyć, stojąc pod samotności ścianą...

Błagam o niebieską pigułkę Morfeusza...

Nie spokojna dusza...

 

Prawdą?...

Więc czemu dla tak wielu maski kłamstwo

jest jak na samotność lekarstwo?

Więc czemu tak wielu przedwcześnie się budzi?

Tak często człowiek drogę gubi?

Więc czemu tak wielu stawia złe życia kroki?

Tak często człowiek o niebieską prosi?

 

Co będzie gdy się obudzę...

Gdy sztuczka dobiegnie końca...

Zobaczę szatę jaśniejszą od słońca...

Zobaczę pustkę...

 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 26 kwietnia 2015, 15:19
egzystencjalna megawtórność... duuuuużo czytać - pisać(?) skoro jest parcie, to
wyłącznie do skarpety
Mi Lo
Mi Lo 26 kwietnia 2015, 21:07
romantycy liźnięci, to może zagryź współczesnymi polskimi piórami.
czytaj, bo to nie boli i może dać dużo radości.
Smutna Żaba
Smutna Żaba 29 kwietnia 2015, 00:33
Podobają mi się bardzo te kropki i na końcu te znaki zapytania.
przysłano: 26 kwietnia 2015 (historia)

Inne teksty autora

.
Niezrozumiany Werter
Nie wiem?
Niezrozumiany Werter
Ideał (fragment)
Niezrozumiany Werter
St. James Infirmary
Niezrozumiany Werter

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca