Kiedy trzeba

abojawiem

Kiedy trzeba schodzić,

to schodzić z drogi

(i to bez pytania),

a kiedy trzeba stać,

to stać murem.

I nie ma co się łamać,

a trzeba przełamywać.

Raz wystarczy,

a raz nie wystarczy,

raz ze samym sobą,

a raz Bóg wie z kim.

A swoją drogą

dla kogoś zawsze

będzie się przeszkodą.  

Może nawet tym

większą, im bardziej

jest się potrzebny

(jeśli nie niezbędny).

 

P.S.

Tylko kto komu o tym jedynym

(co to jest tą potrzebą) powie,

jeśli nie ktoś sam sobie.

I obejdzie się bez wdzięczności.

Ani za bardzo można wiedzieć,

czym jest wdzięczność.

Chociaż wystarczy wiedzieć,

że bez jednego nie ma drugiego.

abojawiem
abojawiem
Wiersz · 30 kwietnia 2015