gdy życie staje się piekielnie trudne
samotne biedne bez słońca
próbujesz zamknąć swoje piekła w tomiku wierszy
udajesz poetę to takie modne
gdy masz skłonności do nałogu
może wystąpić wielkie parcie
bez wypróżniania będzie trudno nawet o sen
nie ma odwyku na poetyckiej
błędy trzeba zabić by nie zwariować powoli
"papierowy kałach w uliczce metafor"
wystrzelać pieprzenia
zanim w tomikach zastygną
zrzygaj się życie to też daję ulgę
a lasów szkoda