przepływy

K.Dorosiński

kolejny wieczór wlewa się do głowy:

 

uświadamiasz sobie że mogłabyś nucić refreny
z jeszcze nienapisanych piosenek
lub składać dłonie na silnych ramionach mężczyzny

 

skrzypienie uśpione pod warstwą kurzu zdradza obce kroki -
na drzwiach zostawią swój oddech i ślad wyryty paznokciem

 

zdjęte ze snu ulice w błagalnych spojrzeniach kobiet
i ich ustach o smaku niedojrzałych śliwek czekają na miłość
to tylko korowody świateł - nocni łowcy z betonowymi twarzami
robiący sztuczki o zapachu benzyny i drogich perfum

 

rankiem zostają zdarte kolana i skruszone ambicje -
ziemia to śmietnik dla samotnych myśli

 

K.Dorosiński
K.Dorosiński
Wiersz · 21 maja 2015
anonim
  • Janusz Gierucki
    Zarówno ten jak i Twoje inne wiersze trzymają świetny poziom a co więcej są znakomicie puentowane.
    Dobre wiersze piszesz!.

    · Zgłoś · 9 lat
  • Mi Lo
    polecam uwadze szanownych czytelników

    · Zgłoś · 9 lat
  • K.Dorosiński
    Janusz, dzięki za odwiedziny i poczytanie.
    MiLo - nie spodziewałem się jakiegoś wyróżnienia. Dziękuję

    Pozdrawiam

    · Zgłoś · 9 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ale klimat aż dreszcz przechodzi.

    · Zgłoś · 9 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Miałam okazję czytać. Z przyjemnością.

    · Zgłoś · 9 lat
  • kreda
    Gratuluję, zasłużone podium! :)

    · Zgłoś · 9 lat
  • weronika iwańska
    kredo, jakieś podium tu widzisz?
    chociaż w sumie... ten portal już dawno przestał być poetycki, więc może taki sportowy kierunek będzie lepszy, tym bardziej, że wkrótce wakacje

    · Zgłoś · 9 lat
  • kreda
    Weroniko,
    wiesz co jest niepoetyckie? Jak tkwisz w przekonaniu, że jeśli czegoś nie widzisz, to tego nie ma ;)
    Ja Twoich wierszy nie widzę, a wierzę, że gdzieś tam są...

    · Zgłoś · 9 lat