żywię i bronię

Jarosław Baprawski

w przerwach umierania ogarniam jaskinię

paląc w piecu przepoconym płótnem

ze stosów pogrzebowych

wznoszę ołtarze

na nowo

 

potrzeba pseudo dziewicy

bym odzyskał równowagę

nim wypadną mi włosy

 

jestem dobrej myśli

pijawki zawsze wracają

 

do krwi

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 3 głosy
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 23 maja 2015
anonim
  • kreda
    Pointa, była jak wbicie szpilki w nadmuchany balonik. Zniszczyła doskonały, niemalże, tekst.
    Ale i tak, czytanie z rozdziabioną fasadą - kregosłupy stereotypów językowych łamiesz w każdym kręgu, zaczynając od lędźwiowego

    · Zgłoś · 9 lat temu