.

hormon

zatoczyłam siedem
kółek
po glinianej bieżni
w rytualnym transie
skacząc
przez płotki
wyobraźni
zamazałam korektorem
wszystkie winy...
i drąc pasy
z marzeń
liczę owce
depczące
mojego
trupa...
hormon
hormon
Wiersz · 27 października 2001
anonim