kolorowanki

kreda

dziewczynki lubią rysować domy z dużymi oknami

na ogród zużywają najwięcej kolorów problem tkwi

w drewnianych schodach jak oddać ich skrzypienie

ten bezlitosny ujawniający się przy najczulszym stąpaniu

dźwięk strachu ukradkiem podbieranej niewinności i wstyd

 

skrzętnie ukryty przed obcym wzrokiem zza miedzy

pod warstwą sędziwego kurzu w piwnicy kiełkują

niepotrzebne szpargały szkoda na nie kredek

najwięcej zostaje tych szarych i czarnych a potem

dziewczynki malują sobie oczy i patrzą na wyblakłe ogrody

kreda
kreda
Wiersz · 24 maja 2015
anonim