Życia senS

Domi

Czasem myślę nad sensem życia...

Dokąd zmierza żywot mój?
Ile dni mi pozostało?
Jak zagosopodarować pędzący czas?
Może rzucić robotę w cholerę
i zwiedzić dookoła świat?
Może zaszyć się w ogródku
i pozostać już tam?
Potem  się budzę rano,
do korpo lecę znów.
Trochę się tam pośmieje
i znów rzeczywistość szara ta.
I nic się w życiu nie zmienia,
to chociaż napiszę wiersz.
Może go ktoś przeczyta 
i zmieni życie swe?

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny+ 9 głosów
Domi
Domi
Wiersz · 28 maja 2015
anonim
  • kopia cesarza  internetu
    Zycie bez sensu to egzystencja,,,

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Jarosław Baprawski
    ..po przeczytaniu tego tekstu..na pewno..:)

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Janusz Gierucki
    Nie przesadzałbym z tą intencją, ale zawsze warto próbować..-)

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Enturiarium Minuk

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Ir
    "...Dokąd zmierza żywot mój
    ...Może zaszyć się w ogródku

    i pozostać już tam?
    ...do korpo lecę znów.

    ...i znów rzeczywistość szara ta.

    ...i zmieni życie swe"

    To tylko nieliczne przykłady inwersji od których aż się roi.
    To nie jest wiersz, to zaledwie zbitek nieporadnie formułowanych myśli.

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • kreda
    Właściwie, to brak środków artystycznych

    · Zgłoś · 9 lat temu