CZŁOWIEK

Sylwia Aszendorf

 

CUD NARODZIN
OKRES MIŁOŚCI MATCZYNEJ
WZBURZONY WIEK DOJRZEWANIA
OKREŚLENIE SIEBIE
WZLOTY I UPADKI
DĄŻENIA
PRAGNIENIA
MARZENIA
RADOŚĆ I BÓL
UŚMIECH I ŁZY
ZAKOCHANIA
I PORZUCENIA
CHOROBY
I WYZDROWIENIA
KONIEC WĘDRÓWKI
ŚMIERĆ
TO WSZYSTKO 
ZAWARTE W SŁOWIE

CZŁOWIEK

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 5 głosów
Sylwia Aszendorf
Sylwia Aszendorf
Wiersz · 6 czerwca 2015
anonim
  • Ir
    "MOJĄ POEZJĘ NAZWAŁABYM INTUICYJNO INSTYKTYWNĄ...KTÓRA NIE MIEŚCI SIĘ W REGUŁACH LECZ KIERUJE IMPULSEM SERCA"

    Taaak, "INSTYKTYWNA" to ona jest zapewne.
    Tego co podajesz czytelnikowi nie nazwałabym poezją...to jest taka paplanina a nie poezja, do tego nie masz zamiaru się czegoś nauczyć. Przez tak długi okres nie uczyniłaś żadnych postępów

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Sylwia Aszendorf
    MITHRIL ,,IDEOM,, ,,IDEAŁOM..PRZYTOCZĘ MOJĄ MYŚL
    ,,LA TORRE DI BABELE SECONDO A ME UNA PUNIZIONE SBAGLIATA,,

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Sylwia Aszendorf
    NA DOBRĄ EDUKACJĘ NIE NARZEKAM...POKŁON MOJEJ MAMIE...REFORMA BRZMI OBCO...

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mithril
    "ideom" i niereformowalności? tak - wyedukowaniu? NIE

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Sylwia Aszendorf
    MI LO...BEZ ZMIAN CZYLI WIERNA SWOIM IDEAŁOM...

    · Zgłoś · 9 lat temu
  • Mi Lo
    bez zmian

    · Zgłoś · 9 lat temu