szczury

karolcia

urodzony
w samym œrodku niczego
pierwszego dnia
napełniony pustkš
jak duszš...

wychowany
w samym œrodku niczego
tak by nie mówić
kocham
boję się
jestem sam... zawsze jesteœ...
by nie płakać przy obcych...
nigdy

nauczony -
- biegnij stojšc w miejscu
nie uciekniesz
i czas odkrywców już minšł
i uœmiech - uœmiechaj się...

w samym œrodku niczego
dorasta
idealny obywatel.
karolcia
karolcia
Wiersz · 20 października 2001
anonim