słodka jesteś

Yaro

czekam
jak ziemia na deszcz
ostatnimi promieniami

utula słoneczny wiatr

 

pocałunki pamiętam

 

każdy dzień
bez ciebie jakiś szary mija szybko
przy tobie krew płynie szybciej
serce basuje pulsuję cały

 

kwiaty w wazonie a ty nic

 

długa droga dzieli dwa serca
płyną bym pod prąd rzeki
by ujrzeć twoje spokojne oczy
aksamitny głos słodka rozmowa

 

przy tobie noc wydłuża palce 

 

szukam obrazów kilka zdjęć
w głowie mojej myśli jednak cierpliwy
idę na przystanek by spotkać słodką

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 16 czerwca 2015
anonim