o proszę

Matkovsky

Wiosno, wiosno!
Proszę na zwiędłych kolanach
O kroplę potu na zmęczonych barkach
O kabel na szyję internetowy
W rozmiarze 8 megabajtów
bo słaby jestem jak dyskietka
jak przejechany jeż na ekspresowej
jeżcze oddycham ale już nie żyję
bo wysiadła mi płyta główna
przez upał

Oceń ten tekst
Matkovsky
Matkovsky
Wiersz · 4 lipca 2015
anonim