Jesteś tak nieperfekcyjny jak to możliwe
błędy, błędy, błędy...
Popełnione, popełniane i te na których popełnienie czas przyjdzie
przyjmij z pokorą, opuść gardę, powstrzymaj unik,
nie zapobiegniesz temu
i nadstaw drugi policzek
bo życie właśnie jak skrytobójca szykuje zasadzkę,
Los nie pacyfistą lecz drapieżnikiem
uderzy mocno i precyzyjnie niczym doświadczony pięściarz,
cios za ciosem
prawym prostym i lewym prostym
czy ugniesz kolano? czy zachwiejesz się w niezdarnym piruecie?
Pierwsza fala, druga i trzecia
Ciosów grad
A gdy braknie tchu... Raz jeszcze
i na ziemi kopnie Cię dla pewności, byś przypadkiem nie zapomniał lekcji,
A gdy ockniesz się
krwawiąc, plując, klnąc i jęcząc
myśl jedną tylko wspomnij
zawsze wstać o ten jeden raz więcej.
Walka walce nierówna
Jakub P.
Jakub P.
Wiersz
·
15 lipca 2015
no i - czy, aby na pewno interpunkcja, jest tu pomocna(?)
błędy, błędy, błędy..." i w tedy czekałbym, ale bez wypieków.