Płacz dzikiego ptactwa
Słyszalny jest dziś w całym mieście
Cienie snują się ulicami stadnie
Jak bydło w poszukiwaniu wodopoju
Dziwna woń unosi się ponad nami
To ostry zapach dotkliwej porażki
Nikt zaś nie spojrzy na napis
Na naszym wspólnym grobie
(„Człowiek jest słaby”)